Co z moimi potrzebami? Czyli o tym, jak poznałam Karty potrzeb
Potrzeby odłożone na półkę Gdy zaczynałam przygodę z edukacją domową, całkowicie się temu poświęciłam. Zapomniałam, że moje potrzeby nie zniknęły tylko dlatego, że jesteśmy w edukacji domowej. Najstarszy syn był wtedy w klasie 5, kolejny w klasie 2, potem zerówka i przedszkolak. Egzaminy przedmiotowe były dla mnie strachem, który próbowałam oswoić. I w to oswajanie […]
Co z moimi potrzebami? Czyli o tym, jak poznałam Karty potrzeb Read More »