Czy powrót do szkoły po edukacji domowej to porażka?
Kiedy zaczęliśmy myśleć o powrocie do szkoły po edukacji domowej?
O zakończeniu edukacji domowej myślałam jeszcze zanim ją na dobre zaczęliśmy. Mój gallupowy talent Rozwaga każe mi analizować wszystkie plusy i minusy i tworzyć awaryjne scenariusze zdarzeń. Powrót do szkoły po ED był jednym z nich. To była odpowiedź na pytania: „A co jeśli nam się nie spodoba nauka w domu?”. „A jak nie dam rady?”. Dlatego zaczynaliśmy z przekonaniem, że edukacja domowa to nie związek na całe życie. I że możemy zakończyć uczenie dzieci w domu w dowolnym momencie.
Dlaczego rodziny rozważają powrót do szkoły z edukacji domowej?
Przez sześć lat naszej edukacji domowej spotkaliśmy kilka rodzin, które wróciły do szkoły systemowej po ED. Więcej historii znam z opowieści. Można zebrać powody zakończenia edukacji domowej w dość krótką listę.
Edukacja domowa od początku była zaplanowana jako przejściowa forma nauki
Różne sytuacje rodzinne powodują, że czasowe przejście na nauczanie domowe jest jedynym sensownym rozwiązaniem. Najczęściej dotyczy to wyjazdu rodziców do pracy do innego państwa. Czasem jednak obejmuje też przeprowadzkę do innego miasta czy zmianę szkoły dopiero od nowego roku szkolnego. Wtedy stary rok trzeba jakoś zakończyć. W takiej sytuacji ramy edukacji domowej są od początku jasno określone. A jej koniec nie jest niczym zaskakującym.
Rodzina kończy edukację domową na etapie szkoły podstawowej
Nie wszystkie dzieci po szkole podstawowej ukończonej w trybie edukacji domowej kontynuują naukę w ED na poziomie liceum. Spora część z nich wybiera szkoły stacjonarne (często prywatne lub społeczne, by uniknąć zbyt dużego zderzenia z rzeczywistością). Dlaczego? Tutaj najczęstszymi powodami jest silniejsza niż u młodszych dzieci potrzeba kontaktów rówieśniczych i obawa o samodzielne ogarnięcie nauki. Nie każdy ma możliwość dołączenia do szkoły, która oferuje jakieś warsztaty czy spotkania. Miejsce zamieszkania i odległość od szkoły też ma wpływ na możliwość w uczestniczeniu w takich zajęciach.
Dziecko chce zobaczyć, jak jest w szkole
ED w każdej rodzinie wygląda inaczej. U jednych jest to wybór od pierwszych lat obowiązkowej edukacji, u innych opcja pojawiająca się już w trakcie chodzenia do szkoły. Gdy dziecko nigdy nie chodziło do szkoły, chce czasem tego doświadczyć. I o ile znam dzieci, które w ten sposób przerwały edukację domową, o tyle nie znam żadnego, które by w szkole systemowej zostało.
Dziecko chce wrócić do szkoły ze względu na częstszy kontakt z innymi dziećmi
Szkoła szkole nie jest równa. I to ta systemowa, i ta przyjazna edukacji domowej. Mam na myśli atmosferę panującą w szkole i ofertę edukacyjną. Do tego dochodzą czynniki indywidualne (miejsce zamieszkania, dostępność zajęć pozaszkolnych, cechy osobowości i charakteru). Wszystkie te elementy wpływają na to, czy forma i liczba kontaktów społecznych będzie dla danego dziecka odpowiednia.
W przypadku młodszych dzieci, które jeszcze samodzielnie nie mogą dojechać na zajęcia, należy brać dodatkowo pod uwagę możliwości czasowe rodziców. Konieczność angażowania opiekunów do każdego wyjścia może być z czasem sporym utrudnieniem spotkań. Nie każde dziecko będzie więc miało zapewniony taki kontakt z rówieśnikami, jakiego potrzebuje. Wtedy powrót do szkoły daje szansę na realizację tej potrzeby.
Dziecko nie potrafiło samodzielnie organizować sobie nauki, a rodzice nie mogli zrezygnować z pracy
Gdy mowa o edukacji domowej, to często przedstawiana jest w taki sposób, że jeden z rodziców rezygnuje z pracy zawodowej, by zająć się edukacją dzieci. Nie znam szczegółowych badań, które by to potwierdzały. Wystarczy jednak pobieżna lektura grup ED, by nabrać zupełnie innego przekonania. Bardzo często pojawiają się pytania o to, jak zorganizować opiekę dla dzieci w czasie nauki w domu, gdy obydwoje rodzice pracują.
Gdy rodzice są w pracy, a dziecko zostaje samo w domu, nie zawsze potrafi poradzić sobie z tą sytuacją. Wymaga to od niego pewnej dojrzałości i samodyscypliny. Nie każde dziecko potrafi udźwignąć taką odpowiedzialność na początku swojej samodzielnej nauki.
Powrót do szkoły po edukacji domowej wynikał z braku zaliczenia wymaganych egzaminów i niezaliczenia roku szkolnego
To sytuacja wynikająca z uwarunkowań prawnych. Jeżeli dziecko nie zaliczy roku szkolnego, to zgoda na edukację domową jest cofana. Dziecko wraca wtedy do szkoły systemowej. I chociaż znam dzieci, które w pierwszym podejściu nie zaliczyły egzaminu, to nie słyszałam, by ktoś z tego powodu zakończył edukację domową. Biorę jednak pod uwagę, że znam tylko mały wycinek rzeczywistości i pewnie takie przypadki się zdarzają.
Została obniżona subwencja oświatowa dla dzieci uczących się w edukacji domowej i szkoła musiała zrezygnować z oferowanych wcześniej zajęć
To jest całkowicie nowy punkt na tej liście. Wszystko dzięki obniżeniu subwencji na ED na początku 2023. I właśnie dlatego dwóch moich synów zakończy edukację domową. (Najstarszy nie chce wracać z liceum do ED, a 8-klasista nadal będzie się uczył w domu). Nasza szkoła otwiera szkołę stacjonarną (klasy 0-7). I chłopcy zdecydowali, że chcą się teraz tam uczyć. To będzie innowacja pedagogiczna. Wszystkie pracownie szkolne, na które do tej pory chodzili, bardzo im się podobały. A ponieważ duża część zajęć będzie odbywać się na podobnych zasadach, to mam nadzieję, że im się spodoba.
Czy zakończenie edukacji domowej należy rozpatrywać w kategorii porażki?
Nie słyszałam nigdy wypowiedzi typu „Zakończyliśmy edukację domową, bo nie daliśmy rady”. A nawet jeżeli ktoś w ten sposób by myślał, to potraktowałabym to jako kolejne doświadczenie. Nigdy jako porażkę. Bo z każdego, nawet pozornie nieudanego zdarzenia, można wyciągnąć wiele wniosków. Porażką byłby dla mnie brak wniosków, a nie sam fakt rezygnacji z ED. A jakie są Twoje przemyślenia? Daj znać w komentarzu.
Jak wesprzeć bloga? Postaw mi wirtualną kawę
Jeżeli podobał Ci się ten wpis lub inne treści na moim blogu — możesz zaprosić mnie na wirtualną kawę. Wystarczy, że klikniesz przycisk „Postaw kawę”, wybierzesz, czy chcesz postawić mi espresso, cappucciono, cafe late, czy może kawę z ciastkiem, a potem dokonasz wpłaty blikiem lub szybkim przelewem.